Wsparcie od ŁowcyChin.pl
Nim zaczniemy, muszę wspomnieć o istotnej rzeczy. Sprzęt otrzymałem od ŁowcyChin.pl, gdzie możecie kupić omawianą konsolę oraz inne ciekawe produkty . Serdecznie dziękuję Łowcom za wsparcie mojej fascynacji retro konsolami, jednocześnie zaznaczając, że nie ma to wpływu na moją recenzję. Zaczynajmy!
Pierwsze wrażenie: Mały, ale potężny
Przyznam, że RG28XX fascynowała mnie od pierwszych chwil, głównie ze względu na sympatyczny wygląd i niewielkie rozmiary. Wcześniej miałem model Anbernic Retro Mini z 2020 roku, który miał sporo wad. Tym bardziej chciałem przetestować RG28XX, licząc, że firma poprawiła swoje wcześniejsze błędy.
Już od początku RG28XX ma mniejsze pudełko niż RG35XX H. Wybrałem pomarańczowy model, zapakowany w standardowy sposób – woreczek, pianka ochronna, instrukcja i kabel do ładowania. Pierwszy minus? Brak folii ochronnej na ekran 2,8 cala, co wcześniej było normą.
Budowa i przyciski
Konsola waży 125 gramów i sprawia pozytywne wrażenie po wyjęciu z pudełka. Plastik na rogach jest dobrze spasowany, a ekran, choć mały, jest dobrze wkomponowany w konstrukcję. Liczba przycisków i slotów uspokaja – to nie jest okrojona wersja poprzedników.
Na froncie, po lewej stronie, mamy ośmiokierunkowy d-pad, który idealnie zastępuje analog w wielu grach. Pod dpadem są przyciski start i select, choć ich oznaczenia zostały skrócone do pierwszych liter. Po prawej stronie znajdują się przyciski funkcyjne, których obawiałem się ze względu na rozmiar konsoli. Na szczęście działają dobrze i są odpowiednio rozmieszczone, więc trudno przypadkowo wcisnąć niewłaściwy przycisk.
Funkcjonalność i dodatki
Na lewej krawędzi mamy przyciski głośności, które niestety są głęboko osadzone i działają różnie w zależności od systemu. Na dole konsoli znajduje się gniazdo jack 3,5 mm oraz dwa sloty na karty microSD. Model, który testowałem, miał karty 64 GB i 128 GB. Z tyłu znajdują się przyciski L1, L2, R1, R2, a na górnej krawędzi micro HDMI oraz gniazdo OTG.
Oprogramowanie i interfejs
Po włączeniu konsoli, Anbernic zaskakuje swoim oprogramowaniem. Nie czułem potrzeby szukania custom firmware, bo fabryczne oprogramowanie jest wystarczające. Początkowe menu oferuje różne sposoby uruchamiania gier. Mamy m.in. listę ulubionych, historię gier, centrum aplikacji z odtwarzaczem muzyki i wideo oraz menadżer plików.
Obsługiwane systemy i gry
RG28XX obsługuje wiele klasycznych systemów, w tym PSP, Dreamcast, PlayStation 1, NeoGeo, Mame, Game Boy, Sega, Atari, i wiele innych. To idealna konsola dla fanów retro, którzy szukają czegoś kompaktowego.
Co ciekawe, choć konsola nie ma analogów, twórcy wpadli na świetny pomysł – wciskając krótko przycisk zasilania, możemy zmienić działanie d-pada na funkcję analoga, co działa zaskakująco dobrze.
Wydajność i bateria
Wnętrze RG28XX nie różni się zbytnio od modelu RG35XX H, ale brak Wi-Fi i Bluetooth jest zauważalny. Konsola radzi sobie jednak świetnie z wymagającymi grami, takimi jak Tekken 5, i działa nawet przez 8 godzin na jednym ładowaniu.
Podsumowanie: Mały gigant
RG28XX nie jest sprzętem dla każdego. Jej niewielki ekran i kompaktowe rozmiary mogą odstraszać niektórych graczy. Jednak dla fanów mikrokonsol i retro, to świetny wybór. Mimo małych rozmiarów, konsola oferuje wiele możliwości i jest wygodna w użyciu, nawet gdy trzymamy ją w pionie podczas gier typu shoot 'em up.
Czy to kolejny skok na kasę? Zdecydowanie nie. To sprzęt skierowany do specyficznej grupy odbiorców – fanów mikro konsol i retro. Jeśli podobał Ci się dzisiejszy materiał, zostaw lajka i suba, a także sprawdź aktualne oferty na ŁowcyChin.pl